Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja 2017-08-24 11:40:14
Autor zdjęcia/źródło: @ fotolia "Zdolność kredytowa"
Zdolność kredytowa to nic innego jak możliwość zapewnienia finansowego zaplecza na spłatę zadłużenia, które oblicza każdy bank przed udzieleniem jakiegokolwiek kredytu. Ujmując to jeszcze prościej to analiza bieżącej sytuacji finansowej potencjalnego kredytobiorcy, w której ocenia się takie elementy jak:
- uzyskiwane dotychczas dochody,
- miesięczne koszty utrzymania (czynsz, opłaty za media i inne obowiązkowe świadczenia),
- aktualne zadłużenia, które posiada kredytobiorca (np. z tytułu rat na zakup sprzętu AGD).
Nie musisz od razu udawać się do placówki zajmującej się udzielaniem kredytu. Badanie możesz przeprowadzić za pomocą kalkulatora zdolności kredytowej na stronie Hipoteki.net. Dzięki symulacji dowiesz się, na ile możesz szacować swoje finansowe możliwości.
Dla banku ważny jest również charakter wykonywanej pracy, a więc czy osoba ubiegająca się o kredyt, posiada umowę o pracę lub utrzymuje się z samozatrudnienia, czyli prowadzi własną działalność gospodarczą. Kolejnym ważnym aspektem są informacje dotyczące kwestii jakościowych, czyli przede wszystkim cech osobowych klienta takich jak: wiek, stan cywilny, ilość osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego, wykształcenie, staż pracy, zajmowane stanowisko. Nie bez znaczenia jest również tzw. historia kredytowa, a więc weryfikacja przeszłości klienta pod względem spłaty kredytów udzielanych przez różne banki (czy nie było żadnych opóźnień w regulowaniu zobowiązań finansowych oraz, co najważniejsze, czy kredytobiorca nie figuruje w rejestrze dłużników w tzw. BIK-u).
Jeśli posiadasz jakieś zaległości w spłatach znajdujące swe potwierdzenie w Biurze Informacji Kredytowej, pamiętaj, że dopiero po upływie pięciu lat od uregulowania należności, otrzymasz możliwość pozytywnego rozpatrzenia przez bank Twojego wniosku
o udzielenie kredytu mieszkaniowego.
Spłata kredytu to duże obciążenie finansowe dla kredytobiorców, dlatego też decydując się na kredyt hipoteczny, należy uporządkować swój budżet domowy pod kątem zbędnych
i niezbędnych wydatków. Zastanów się czy możesz zrezygnować z dodatkowych kosztów, których niwelowanie umożliwi Tobie samemu spokojny sen. Takim rozwiązaniem może być na przykład rezygnacja z płacenia za wszystko kartą kredytową. W zamian za to każdą złotówkę ulokuj na specjalnie otwartym koncie oszczędnościowym. Bank odbierze to za argument na Twoją korzyść przy podejmowaniu decyzji na temat przyznania kredytu.
Łatwiej uporasz się z kredytowymi formalnościami, jeśli będziesz posiadał tzw. wkład własny, który stanowi warunek uzyskania pożyczki na zakup domu lub mieszkania. Banki wymagają przeważnie od 10% do 20% wkładu własnego. Często pojęcie to utożsamia się
z uiszczeniem w banku określonej kwoty gotówki. Pamiętaj, że wkładem własnym mogą być także rezerwy zgromadzone na indywidualnych rachunkach w III. filarze emerytalnym takich jak Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej co roku określa maksymalny limit wpłat na IKE. W 2017 r. wynosi on 12 789 zł.
Ubiegając się o kredyt z mężem lub żoną, bank weźmie pod uwagę środki zgromadzone na koncie każdego z małżonków. Banki mogą również jako wkład własny przyjąć od kredytobiorcy zaliczki wpłacone deweloperowi lub sprzedającemu lokal mieszkalny, udokumentowane wszelkie koszty budowy, remontu lub zakupu materiałów budowlanych.
Brak wkładu własnego to duża strata dla kredytobiorcy, ale także obciążenie dodatkowymi kosztami w postaci na przykład ubezpieczenia z tytułu brakującego wkładu, które obecnie oferują banki jako formę zabezpieczenia.
Chcąc stać się posiadaczami domu lub mieszkania, możemy także skorzystać z dopłat, które oferuje MdM. Mieszkanie dla Młodych to rządowy program wsparcia młodych ludzi
w otrzymaniu kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości, zarówno tych z rynku pierwotnego, jak i wtórnego.
Beneficjent MdM-u może otrzymać spory zastrzyk gotówki (od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych), który odciąży domowy budżet i dzięki temu umożliwi realizację marzeń o zamieszkaniu we własnym „M”. Niestety, program ten adresowany jest tylko do osób, które nie ukończyły 35. roku życia, co stanowi jego dużą wadę. Są jednak i plusy, rodziny z dziećmi mogą liczyć na wyższe dotacje w ramach MdM.
Warunkami udziału w programie są także brak posiadania lub współposiadania jakiejkolwiek nieruchomości; wzięcie przez kredytobiorcę kredytu, który sfinansuje przynajmniej 50% wartości nieruchomości; limity dopłat za określony przez ustawodawcę metraż mieszkania lub domu; skorzystanie z oferty wybranych banków biorących udział w MdM; a także złożenie wniosku nie później niż do 30 września 2018 r. Data ta zakończy istnienie programu Mieszkanie dla Młodych oraz stanie się umownym terminem końcowym wypłaty środków w ramach MdM. Więcej na stronie: mdmprogram.com.
Alternatywą i zarazem miejscem do gromadzenia pieniędzy na wkład własny, potrzebny do uzyskania kredytu, stanowią tzw. indywidualne konta mieszkaniowego (IKM). To nowy program rządowy, którego ideą jest zwiększenie szans na kupno swojego własnego „M”.
Co ważne, posiadacze IKM będą zwolnieni z opłaty 19% podatku dochodowego od zysków kapitałowych (tzw. podatku Marka Belki), lecz będą musieli mieć na uwadze wymagany okres karencji, który wyniesie minimum 5 lat. Dopiero po tym czasie będzie można wypłacić środki na zakup mieszkania, budowę domu, remont prace wykończeniowe, czy właśnie na wkład własny. Program jeszcze nie wystartował, lecz zgodnie z zapowiedziami zacznie obowiązywać w roku 2019 i ma on zastąpić Mieszkanie dla Młodych. Rezerwy środków na ten cel mają zostać odblokowane na początku roku 2019.
Jeśli już otrzymamy zielone światło z banku i będziemy mieli pewność, że marzenia
o wymarzonym „M” w końcu się spełnią, zajmijmy się okresem kredytowania. Wybierając dłuższy czas spłaty pożyczki, zyskasz na zwiększeniu swojej zdolności kredytowej, lecz tym samym podniesiesz koszty pożyczki, które związane są z obsługą procesu kredytowania. Korzyścią dla Ciebie będzie możliwość zwiększenia kwoty pieniędzy, które kredytobiorca pożyczy od banku nawet, jeśli zmianie nie ulegnie jego sytuacja finansowa.
Lepszą zdolność kredytową zyskasz, gdy w czasie tworzenia wniosku kredytowego, zaznaczysz możliwość spłaty kredytu w równomiernej wysokości rat przez czas udzielania pożyczki. Miej jednak na uwadze, że taka decyzja zwiększy koszt całkowity pożyczki udzielonej przez bank poprzez nagromadzenie wyższych odsetek, które w pierwszej fazie naliczane są od kwoty kapitału wymaganej do spłaty zadłużenia.
Wybór rat malejących wiąże się z początkowym dużym obciążeniem domowego budżetu
i taka forma spłaty „hipoteki” adresowana jest przede wszystkim do tych osób, których dochody ułatwiają uiszczanie wpłat na czas. Zaletą malejących rat jest zmniejszający się koszt odsetek wraz z okresem kredytowania.
Na koniec, pamiętaj o walucie, w jakiej będziesz chciał spłacać kredyt. Obecnie tzw. kredyty walutowe są rzadziej oferowane, jednak różnica w kosztach spłaty jest znaczna i uzależniona jest od aktualnego kursu waluty. Warto zatem zadeklarować chęć uregulowania zobowiązania z tytułu posiadania kredytu hipotecznego w polskich złotówkach. Dzięki temu unikniesz rozczarowań i nie narobisz chaosu w domowym budżecie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.